Piramida wieku

A gdyby tak każdy wracał do kraju ze stratą kilku kilo ? Byłoby nas mniej coraz – Polaków!

Cytatem z komedii Stanisława Barei „Miś” chciałbym rozpocząć dzisiejszą dyskusję o tym, że jest nas coraz mniej.

Od czasów drugiej wojny światowej mieliśmy przez prawie sześć dekad mieliśmy dodatni przyrost naturalny. W szczycie powojennym, w roku 1956, urodziło się blisko 800 tys. dzieci. To pokolenie moich rodziców. Najmniej zgonów było pomiędzy 1960 a 1965 rokiem – mniej niż 250 tys. rocznie. Generowało to potężny przyrost naturalny i kraj się zaludniał.  Drugi szczyt urodzeń, będący „echem” demograficznym pierwszego, przypadł na lata 1975-1983, kiedy roczna liczba urodzeń oscylowała wokół 700 tys. To moje pokolenie. W tym czasie liczba zgonów zbliżała się już do 400 tys.  Sytuacja na chwilę poprawiła się w latach 2005-2012 – pokolenie moich dzieci. Urodzenia ledwie przekraczały 400 tys. rocznie, a liczba zgonów sięgała 380 tys. rocznie. Armagedon przyniosła pandemia koronawirusa. Średnia liczba zgonów z lat 2020-2022 wyniosła blisko 500 tys. rocznie, a liczba urodzeń spadła do 300 tys. rocznie. Obydwa wskaźniki nigdy od czasów wojny nie były tak nisko. O ile liczba zgonów prawdopodobnie wróci w okolice 400 tys. rocznie, to liczba urodzeń prawdopodobnie nie wzrośnie zbyt szybko. Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że te liczby to nie tylko okazja do rodzinnych spotkań na chrzcinach i pogrzebach. To istotna wskazówka dotycząca kierunków strategicznego działania wszystkich przedsiębiorców – w tym meblarzy. Są dwie główne konsekwencje tej sytuacji: zmiana struktury popytu oraz zmiana struktury zasobów ludzkich.

Zmiana struktury popytu. Najliczniejsze roczniki powojenne od kilku lat wchodzą w wiek emerytalny. Najmniej liczne są natomiast roczniki dzieci i młodzieży. Różnice z punktu widzenia demografów są ogromne. W czytelny sposób przekłada się to na popyt na meble. Rośnie grupa emerytów, którzy są ciągle sprawni i chcieliby w sposób wygodny, a nawet luksusowy w porównaniu do wcześniejszych zakupów, wyremontować i urządzić swoje „ostatnie” mieszkanie. Mam tu na myśli zarówno wyższej jakości materiały, nienaganne wzornictwo, jak i drobne niestygmatyzujące rozwiązania ułatwiające codzienne funkcjonowanie. Jednocześnie producenci mebli dziecięcych i młodzieżowych najprawdopodobniej odczuwają, jak z roku na rok topnieje liczba zamówień. Ten segment wolumenowo skurczył się w okresie ostatnich 10 lat o blisko 25%. Dodam w nawiasie, że exodus matek z dziećmi z Ukrainy tymczasowo poprawił sytuację.  Czy Państwa oferta uwzględnia zmiany o których piszę? Jeśli tak, to brawo! Jeśli nie, to czas działać!

Zmiana struktury zasobów ludzkich. Na koniec grudnia 2023 w Polsce było 22,1 mln osób w wieku produkcyjnym, 8,6 mln osób w wieku poprodukcyjnym oraz 6,9 mln w wieku przedprodukcyjnym. W roku 2006 mieliśmy 24,5 mln osób w wieku produkcyjnym; 5,9 mln w wieku poprodukcyjnym i 7,7 mln w wieku przedprodukcyjnym. Z rynku pracy zniknęło 2,4 mln osób. Nie dajcie się więc oszukać informacjom, że to zasługa jakiegokolwiek rządu, że zniknęło bezrobocie! To zasługa demografii i zmian społecznych prowadzących do posiadania mniejszej liczby dzieci. Mamy coraz większą liczbę emerytów do utrzymania, a w perspektywie brakuje dzieci, które by weszły na rynek pracy. Wzrost kosztów pracy jest więc nieunikniony, a co więcej, wzrost płac wcale nie zagwarantuje dużej liczby kandydatów do pracy. Część biznesów niestety nie znajdzie pracowników zainteresowanych podjęciem pracy. Wydajność ma dziś związek z robotyzacją, automatyzacją i asystentami sztucznej inteligencji. Musimy jak najszybciej przyswoić te technologie, aby utrzymać nasze firmy.

Na koniec kwestia migrantów. Potrzebujemy mądrej polityki imigracyjnej! Powinniśmy rzeczowo i rozsądnie zaplanować, kogo chcemy zaprosić do Polski, aby razem z nami na stałe budował polską gospodarkę i polskie społeczeństwo. I nie dajmy się omamić – Polska przez stulecia była krajem wielokulturowym i przyjaznym różnym wyznaniom i kulturom.

Zakończę ponownie cytatem z „Misia”: „Każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem szczególnym dobrem narodu”.

Źródło: Starzenie się ludności Polski na podstawie NSP 2021, GUS

Artykuł ukazał się w miesięczniku #BIZNES.meble.pl w wydaniu czerwiec- lipiec 2024 r.