Czego potrzebuje branża meblarska Anno Domini 2024?

W obronie konkurencyjności polskich mebli… czyli najprawdopodobniej nikt nie zajmie się sprawami branży meblarskiej.

Według naszych szacunków opublikowanych w najnowszym wydaniu raportu Polskie Meble Outlook 2024 wartość eksportu mebli z Polski w 2023 roku, liczona w złotówkach, spadła zaledwie o 3%. Co więcej, liczona w euro praktycznie utrzymała wartość z 2022 roku – zaskakujące! W tym samym momencie wartość produkcji spadła już o 6% (liczona ponownie w złotówkach). Dopatrujemy się tu dwóch aspektów – wyprzedawania zapasów magazynowych z poprzedniego roku lub/i zwiększenia marż pośredników – eksporterów. Idźmy dalej: spadek eksportu – tym razem w kilogramach – wynosi aż minus 11%! Wolumeny produkcji – a teraz liczone w sztukach  – dla wybranych produktów monitorowanych przez GUS układają się w zakresie od minus 3% (meble do salonu i jadalni), przez minus 8% (meble do sypialni) i minus 14% (meble do kuchni), aż do 17% (meble tapicerowane). Zatrudnienie w branży w 2023 roku spadło o około 7 tysięcy etatów, a od początku kryzysu, czyli od maja 2022 roku już o 16 tysięcy. Podsumuję tylko, że nadal przewidujemy kontynuację spadkowego trendu w przypadku zatrudnienia.

Sytuacja rynkowa jest trudna zarówno w Europie, jak i w USA. Przy czym w USA analitycy spodziewają się około 5% wzrostu w 2024, podczas gdy w Europie ewentualne powroty do wzrostów to raczej rok 2025. Niestety tracimy konkurencyjność nie tylko na rzecz Azji, ale również na rzecz konkurencji z południowo-wschodniej Europy.

W obecnym wydaniu Biznes.meble.pl Redaktor Naczelny podjął się wylistowania katalogu oczekiwań branży meblarskiej, do czego i ja przygotowałem materiały. Taki katalog w mojej ocenie powinien zawierać niżej wskazane obszary.

Ekologiczna konkurencyjność! Jednym z głównych obszarów konkurencyjności branży meblarskiej jest rozwój rynku drewna jako produktu ekologicznego. A) Tu mowa powinna być o zasadach sprzedaży drewna i uwrażliwieniu systemu sprzedaży drewna w PGL LP na koniunkturę gospodarczą branży drzewnej i meblarskiej. B) Należy dodać kaskadowe zasady przetwarzania drewna i jego wielokrotnego recyklingu w gospodarce. C) Wprowadzić zasady preferujące wyroby z drewna wobec plastiku, metalu etc. jako produkty długotrwale magazynujące CO2. D) Rozwinąć system zbierania i przetwarzania drewna poużytkowego oraz elementów resztkowych z procesu produkcji do ponownego wykorzystania w produkcji.

Efektywność energetyczna. Oczekujemy tańszej energii elektrycznej i niższych opłat za jej przesył i dystrybucję! Z pewnością wiele firm liczy, że środki z KPO pozwolą również obniżyć koszty energii elektrycznej poprzez instalacje OZE, magazynów energii, termomodernizację, czy wymianę nieefektywnych silników. Koszt prądu w Polsce dziś wobec konkurentów z Azji jest 5-10 razy wyższy!

Kolejny obszar to rynek pracy i jego uelastycznienie w zakresie regionalizacji płacy minimalnej oraz ułatwień w zakresie rekrutacji pracowników z zagranicy. Dodajmy jeszcze dofinansowania do specjalistycznego kształcenia kadr.

Innowacyjność. Wspierajmy silniej wzornictwo i rozwój produktów. Pierwszy nabór z dotacji „Ścieżka Smart” zakończył się co najmniej „dziwnymi” wynikami. A prace wzornicze nadal są przedmiotem dyskusji odnośnie kwalifikowalności do ulgi na Badania i Rozwój. Dodajmy jeszcze wsparcie w zakresie automatyzacji / robotyzacji. Sprawa jest niezbędna dla utrzymania efektywności produkcji.  Jest co prawda dedykowany program dotacyjny, ale tylko dla regionu Polski Wschodniej.

Promocja i budowanie marki. Wciąż potrzebujemy bliskiej współpracy z Rządem w zakresie budowania strategii promocji zagranicznej – mądrej, długofalowej, elastycznej. Dedykowany program rozwoju eksportu mógłby również obejmować otwarcie magazynów w USA, co ułatwiłoby wejście na rynek polskim producentom.

Każde z zagadnień wymaga szczegółowego rozwinięcia. Mam jednak obawę, czy w momencie kiedy Państwo będą czytać niniejszy felieton nadal będziemy mieć Sejm kadencji X, czy jednak polityczna konfrontacja doprowadzi do nowych wyborów. W konsekwencji nikt nie zajmie się szybko branżowymi tematami po stronie Rządu i sami musimy zadbać o własne interesy…