Wycinka branży przemysłu drzewnego

Walka ekologów o ochronę lasów zamienia się w wycinkę przemysłu drzewnego, meblarskiego i papierniczego. Wdrożono plan uśmiercenia polskiego lidera eksportu.

Bardzo lubię Las. Zapach, szum drzew, śpiew ptaków, zbieranie grzybów, spokój. Szanujemy się nawzajem. Dbam o środowisko. Sadzę drzewa. Posadziłem ich kilkaset. Część wokół mojego domu. Nawet nadałem niektórym imiona. Wynoszę śmieci z lasu. Sortowałem własne śmieci na długo przed tym, kiedy zaczęło to być wymogiem. Ograniczam zużycie prądu i plastiku. Las dba o mnie. Daje mi miejsce relaksu i pracy. Daje mi drewno. Drewno daje mi miejsce schronienia – materiał na budowę domów, ścian i dachów. Daje mi przestrzeń życia: meble, przybory kuchenne, aż w końcu papier ten do książek i bardziej prozaicznych czynności. Na koniec też trumny.

Las to uprawa podobnie jak zboże. Z tą małą różnicą, że jeden sezon trwa około 100 lat. W fazie wzrostu i dojrzewania drzewa najszybciej przybierają na wysokość i na wadze. Wtedy też wiążą najwięcej dwutlenku węgla. Po okresie dojrzewania przyrost jest już nieznaczny. To dojrzewanie trwa od około 80 do 120 lat – w zależności od gatunku. Powyżej 180 lat większość drzew zaczyna tracić kondycję zdrowotną i obumierać. Czy możecie sobie wyobrazić ile CO2  emituje wydobycie rudy metali, transport, ich przetopienie, wykonanie półfabrykatów, a ostatecznie wyrobów gotowych z metalu? 13 600 kg ekwiwalentu CO2. Porównajcie to z drewnem – 572 kg CO2. Dodajmy, że tona drewna magazynuje około 1300 kg CO2 – metalu nie. Jaki jest bilans środowiskowy emisji CO2? To samo z plastikiem i innymi materiałami. Aby redukować emisję CO2 i magazynować jak najwięcej CO2  w wyrobach, powinniśmy korzystać w jak największym stopniu z drewna. Niestety stare lasy nie wiążą tak szybko i tak dużo dwutlenku węgla jak młode, a w ostatniej fazie uwalniają więcej niż pochłaniają.

Praktycznie wszystkie lasy w Polsce to zaplanowane uprawy. Ktoś je zaplanował, posadził, pielęgnował, prowadził. Każda powierzchnia leśna w Polsce przeszła przynajmniej kilkukrotnie cykl produkcji od czasu kiedy była lasem pierwotnym. Inaczej niż na świecie, w Polsce od drugiej wojny światowej przybywa lasu. Powierzchnia leśna zwiększona została o ponad 2,7 miliona hektarów – blisko o 9 % powierzchni Polski. Dziś lasy zajmują około 30% powierzchni kraju. Zasoby drewna w lasach zwiększyły się 3 krotnie. Proces zwiększania lesistości i zasobów drewna na pniu dzieje się również teraz. Dostęp publiczny do lasów jest powszechny i wolny.

Las i drewno to strategiczny zasób naszego kraju, który można chronić i zwiększać równolegle rozwijając krajowy przemysł niezależny od importu. Lasy rozwijają się, a dzięki temu, że przemysł to finansuje. Finansuje ochronę i pielęgnację. W miejsce każdego ściętego drzewa sadzone są dwa nowe.

Wytłumaczcie mi zatem dlaczego koalicja rządząca wybrała się na krucjatę przeciw przemysłowi drzewnemu. Pod hasłem walki z wycinką drzew wycina polski przemysł drzewny, meblarski i papierniczy? Plan jest taki: w 2026 roku Lasy Państwowe pod dyktando Ministerstwa Klimatu i Środowiska ograniczą pozyskanie drewna do 35 mln m3 – to 21% mniej niż w 2022 roku. Jak zareaguje przemysł? Co ma zrobić? Zwolnić 21% pracowników? A co z kredytami? Rozpoczętymi inwestycjami? Co z ludźmi? Mają przekwalifikować się na producentów samochodów elektrycznych? Gratuluję pomysłu. Już ostatnie dwa lata pokazały, że mamy kryzys i zatrudnienie spadło. Średnia cena eksportu polskich mebli w 2022 była o 18% niższa niż import z Chin do UE. W 2024 będziemy już o 17% drożsi od Chin. To konsekwencje ceny surowca, prądu i wzrostu wynagrodzeń. Straciliśmy konkurencyjność. Czy LP z Ministerstwem realizują więc planowe wygaszanie produkcji leśnej planując śmierć polskiego meblarstwa?

Większość wyborców koalicji rządzącej uważa, że w Polsce prowadzona jest rabunkowa polityka leśna. To kłamstwo. Minister Paulina Hennig Kloska i wiceminister Mikołaj Dorożała przecież muszą to wiedzieć. Są inne sposoby ochrony lasów niż zakaz pozyskania drewna. Dużo mniej szkodliwe dla lasu, środowiska i gospodarki.

Jak poprawić poziom ochrony lasów w Polsce? Wysłać Mikołaja Dorożałę do Amazonii. Przy okazji tam również ochrona się poprawi.

Artykuł ukazał się w miesięczniku #BIZNES.meble.pl w wydaniu styczniowym 2025 r.